Bartek9217 napisał:

Łobzów 4 - 1 Wielmoża (2:0) dla Olimpii Dobrek Dawid x2 Witek Czubak po rykoszecie Co do meczu nie zapeszając, plując przez lewe ramie mam nadzieje że w końcu sie odblokowaliśmy już w Bydlinie gdzie nie mieliśmy połowy składu coś zaczęło się dziać i mogliśmy tamten mecz wygrać, a dzis można było naprawdę postrzelać ale dobre i to.

Moim zdaniem mieliście jeszcze 2 sytuacje oprócz tego co strzeliliście, ale może widziałeś to inaczej. Nam mecz nie wyszedł, graliśmy słabo a i tak stworzyliśmy kilka sytuacji z których wykorzystaliśmy tylko jedną. Jednak nie da się grać jak gość z gwizdkiem przeszkadza cały mecz. Patrząc z trybun wyglądało to tak jakby ten gość był stronniczy, ale może był tylko nieudolny. 2 bramkę Olimpia strzeliła po faulu, którego nie było (nasz zawodnik czysto wygrywa głowę) a trzecią po tym jak napastnik zabiera piłkę ręką i wychodzi sam na sam z bramkarzem. Do tego od 15 minuty Łobzów powinien grać w 10 po faulu faktycznym na 20 metrze (daje tylko żółtą i generalnie nie potrafi powiedzieć dlaczego). W drugiej połowie należał nam się karny, za powalenie napastnika na ziemię przy stałym fragmencie gry. Boczni wszystko widzieli ale oni są "tylko od spalonych". Jeszcze jedna ciekawa sytuacja. Napastnik gospodarzy symuluje w polu karnym, sędzia słusznie nie gwiżdże faulu i daje przywilej korzyści ( tak jakby chciał dać żółtą kartkę, ale nie chciał przerywać naszej akcji ). Po 15 sekundach jednak już o sprawie zapomina i gramy jakby nic się nie stało. Ogólnie sędziowanie poniżej wszelkiej krytyki. Chyba dzisiaj nie mogliśmy po prostu wygrać w Łobzowie.

Post został pochwalony 0 razy

Czekam na strzelców bramek w meczach:
Hetman - Legion
Bolesław - Unia

Jeszcze taki mały offtop
Gdyby któryś klub potrzebował projekt kalendarza na 2019 rok to zapraszam do współpracy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żubert dnia Nie 10:59, 28 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz

Hetman 0:10 ( 0:4 ) Legion. Mecz mógł zacząć się fatalnie dla Legionu. Bardzo dobry strzał po ziemi oddaje K.Haberka lecz instyktownie jego strzał broni J.Sojka. Po uspokojeniu sytuacji zdobywamy bramkę na 1:0. Gdzie K.Osowski uprzedza wychodzącego bramkarza ( zawodnik z pola ) i piłka wpada do pustej bramki. Lecz Hetman mogl bardzo szybko wyrownac podanie z głebi pola do skrzydłowego Hetmana B.Bielacha i w sytuacji sam na sam po raz kolejny górą J.Sojka który broni strzał zmierzający pod poprzeczkę a następnie piąstkuje czym zażegnuje niebezpieczeństwo. Bramki na 2 i 3 to bramki w ciągu 60 sekund dla popularnych " Koniczynek". Najpierw P.Maciąg wymanewrował obronę Hetmana oraz bramkarza i ze stoickim spokojem wpakował piłkę do pustej bramki. Natomiast K.Kocjan po składnej akcji drużyny i podaniu w sytuacji w oko w oko z Rzeźniczakiem pakuję piłkę pod poprzeczkę bramki Dłużca. Wynik pierwszej połowy ustalił P.Maciąg gdzie po dwójkowej akcji i wymianie podan z Osowskim z kilku metrów strzela na 4:0. Warto jednak dodać że Hetman miał jeszcze dwie groźne sytuacje w tej cześci i wg mojej opinii zasłużyli choć na jednego gola w tej części. W drugą połowę źle wchodzimy brakuje nam po raz kolejny koncentracji od pierwszych minut ale jest to również spowodowane 3 zmianami przeprowadzonymi przez naszego Trenera w przerwie meczu. Mamy wraz z upływającym coraz więcej okazji a Hetman z każdą minutą słabnie coraz bardziej. Bramki w tej części strzelają dla nas jeszcze 3 x Maciąg, Osowski, Żelażny oraz Milanowski. Wynik mogł być jeszcze wyższy ale niestety zawiodła skutecznosc. Hetman w tej czesci za wiele nie zrobił pod bramką Półkoszka. I derby zza miedzy kończą się dwucyfrowym wynikiem.

Nas cieszy duża ilość bramek w tym meczu co w kontekscie sezonu może nam się przydać w kontekscie bilansu bramkowego. Gramy już któryś raz w tej rundzie na '' zero " z tyłu co świadczy o dobrej postawie bramkarzy i linii defensywnej. I co najważniejsze przełamujemy serię remisów i odnosimy przekonowujące zwycięstwo oraz przedłużamy serię do 10 meczów bez porażki. Cieszą również bramki naszego duetu napastników Maciąg- Osowski. A także że w meczu z Hetmanem w dłuższym wymiarze czasowym mogli się zaprezentować zawodnicy którzy grali trochę mniej ostatnio.

Kilka słów o drużynie Hetmana. Myślę że jednak uporają się z problemami czy to organizacyjnymi czy kadrowymi i pokonają problemy które spadły na ten klub w ostatnim czasie i jeszcze w tych 3 meczach tej rundy a potem w rundzie wiosennej pokażą się ze znacznej lepszej strony niż w Bydlinie i niejednemu rywalowi napsują krwi. Powodzenia Hetman !!!!

Bramki dla Legionu :
5x Piotr Maciąg
2x Krzysztof Osowski
Krzysztof Kocjan
Krystian Żelazny
Bartłomiej Milanowski

Post został pochwalony 0 razy

Centuria :Orzeł 8:4 (3:2)szalony mecz w Chechle ,wynik otwierają gospodarze jednak długo nie cieszą się z prowadzenia ,mało tego Kwaśniów obejmuje prowadzenie 1:2 by po 45 min przegrywać 3:2.W przerwie Orzeł musi dokonać dwóch zmian (wchodzi prezes i zawodnik z zerwanymi wiązadłami) Centuria odskakuje na 5:2 i wydaje się być po meczu ,jednak Kwaśniów w około 75 minucie doprowadza do wyniku 5:4 ,odkrywamy się jeszcze bardziej i Centuria w samej koncówce strzela szybkie 3 bramki. Dla waśniowa strzelali M.Ziarno,T .Kardynał,W Dresler i D. Wołek (zawodnik z kontuzją)

Post został pochwalony 0 razy

Bukowno - Jaroszowiec 8-1 wynik mówi sam za siebie ale... goście grając gola 11 powalczy. Pierwsza bramka dla Bukowina w okolicach 30 minuty do przerwy 3:0, po przerwie bramka na 3:1 ale to wszystko na co było stać gości. Bardzo spokojny mecz. Sędziowie na plus.

Post został pochwalony 0 razy

Pilica Wierbka 1-3 Strażak Przybysławice 27 października, 14:30
Olimpia Łobzów 4-1 Wielmożanka Wielmoża 27 października, 15:00
Hetman Dłużec 0-10 Legion Bydlin 27 października, 15:00
Błysk Zederman 2-3 Spartak Charsznica 27 października, 15:00
Trzy Korony Żarnowiec 0-5 Leśnik Gorenice 27 października, 14:00
Centuria Chechło 8-4 Orzeł Kwaśniów Górny 28 października, 15:00
Bolesław Bukowno 8-1 Unia Jaroszowiec 27 października, 15:00
Promień Przeginia - Laskowianka Laski 27 października, 11:00
goście nie dojechali

Post został pochwalony 0 razy

klichu napisał:

Centuria :Orzeł 8:4 (3:2)szalony mecz w Chechle ,wynik otwierają gospodarze jednak długo nie cieszą się z prowadzenia ,mało tego Kwaśniów obejmuje prowadzenie 1:2 by po 45 min przegrywać 3:2.W przerwie Orzeł musi dokonać dwóch zmian (wchodzi prezes i zawodnik z zerwanymi wiązadłami) Centuria odskakuje na 5:2 i wydaje się być po meczu ,jednak Kwaśniów w około 75 minucie doprowadza do wyniku 5:4 ,odkrywamy się jeszcze bardziej i Centuria w samej koncówce strzela szybkie 3 bramki. Dla waśniowa strzelali M.Ziarno,T .Kardynał,W Dresler i D. Wołek (zawodnik z kontuzją)

dla gospodarzy: Jezuita x3, Tieleszewski x2, Bębnowski (k) x1, Leśniak x1, Wesołowski x1

Post został pochwalony 0 razy

Centuria 8:4 Orzeł
Mecz nie lada gratka dla kibiców, którzy mogli obejrzeć bardzo ciekawe spotkanie z dużą ilością strzelonych bramek. Na początku o arbitrach, znów przyjeżdża do nas Pan który nie ma pojęcia o sędziowania o którym już pisałem w komentarzu jak nas potraktował z Wielmoża i taki apel a może prośba jak nie musisz to nie sędziuj nam meczów... Karny na 1:1 to już porażka w twoim wykonaniu, sędzia boczny sam chyba nie wiedział o co mu chodzi z tą sytuacją i od razu mówił że nie wypowie się bo nie widział akcji, a główny zwracając sie do niego sam chyba nie ogarnął co odgwizdał, do tego jak gwiżdże to już może w dwie strony i nam w końcówce meczu nie odgwizdał faulu w polu karnym do tego kilka pojedynków o piłkę beznadziejnie gwiżdże w obie strony...Boczny ogólnie na plus...Co do meczu, zasłużenie wygrywamy, jednak drużyna z Kwaśniowa tanio skóry nie sprzedała i chłopaki jeszcze zabiorą komuś punkty...Pomimo tylu bramek obaj bramkarze na wysokim poziomie. Na początku spotkania Jezuita wychodzi sam na sam z bramkarzem gości i mamy wynik 1 :0. Po chwili ,,karny" i ziarno doprowadza do remisu. Obie drużyny dążyły do strzelenia bramki i udalo się to drużynie gości, gdzie Kardynał strzałem zza pola karnego pokonuje golkipera gospodarzy, niespełna kilka minut później Bębnowski z rzutu karnego doprowadza do stanu 2:2. W pierwszej połowie Centuria miała jeszcze szansę do przechylenia szali na swoja korzyść i po akcji sam na sam Jezuita pokonuje po raz drugi bezradnego Ryze. Goście próbując doprowadzić do remisu atakują bramkę centuri, strzał Ziarno z okolicy 40 metra piłkę szybujaca pod poprzeczkę bramki dobrze broni Sadkowski i futbolówka ląduje na rzut rożny. Do połowy centuria miala eszcze sporo okazji pierw Kamionka nie trafił w bramkę, później Jezuita nie dołożył ,, do pustaka " i do połowy mamy 3:2.Drugą połowę lepiej zaczęła Centuria i piłkę wrzucaną z rzutu rożnego pakuje do bramki Jezuita. Nastepnie Tieleszewski przechodzi obrońcę gości i po krótkim rogu pakuje piłkę do siatki. Mając spokojny wynik trener Montak doprowadza do zmian, jednak Kwaśniów swoją determinacją zdołał wbić nam 2 bramki. Z zaliczki 3 bramkowej zrobiła się już tylko jedna. Centuria dalej atakujac bramkę ryzy ktory bronił raz za razem w końcu zdołała strzelić szóstą bramkę za sprawa rezerwowego Wesołowskiego ktory mijają bramkarza wpakował piłkę do bramki. na 7:4 podwyższa w sytuacji sam na sam Tieleszewski a na 8:4 strzałem z okolic 10 metra wynik zamyka Leśniak. Mogliśmy strzelić jeszcze więcej bramek bo były do tego okazje ale w fantastycznej formie był bramkarz gości i jemu przyjezdni zawdzięczają ,,tylko" osiem bramek. Mecz kończy się po ciemku, jednak o 15 grać to już za późno.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janeczek12345 dnia Pon 15:55, 29 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz